8 kwietnia- Międzynarodowy Dzień Romów

W dniu 8 kwietnia społeczność romska w Polsce i na świecie obchodzi Międzynarodowy Dzień Romów. Święto to zostało ustanowione na IV Kongresie Międzynarodowego Związku Romów 1990. Dzień obchodów upamiętnia pierwsze spotkanie przedstawicieli Romów  z 25 państw, które odbyło się 8 kwietnia 1971 roku pod Londynem. Podczas pierwszego Światowego Kongresu Romów ustalono flagę i hymn. Dzisiaj  Obchody Dnia Romów obchodzone są na całym świecie i organizowane są na  na szczeblu międzynarodowym  i krajowym.

Obchody są okazją do poszerzenia wiedzy o społeczności romskiej przez społeczeństwa większościowe. Ten szczególny dzień to święto wszystkich Romów na świecie. To doskonała okazja do przypomnienia o obecności przedstawicieli narodu romskiego w społeczeństwach większości krajów.

Z okazji dnia Romów stowarzyszenie Romów w Polsce organizuje koncert oraz spotkanie z ekspertem, który odbędzie się w Oświęcimiu. Dodatkowo w ramach obchodów Międzynarodowego Dnia Romów stowarzyszenie Romów w Polsce jest współorganizatorem wydarzenia, które odbędzie się w Sejmie Rzeczypospolitej Polskiej.

Zarząd główny oraz pracownicy Stowarzyszenia Romów w Polsce pragną złożyć życzenia zdrowych i pogodnych Świąt Wielkanocnych, obfitości na świątecznym stole, smacznego jajka oraz wiosennego nastroju w rodzinnym gronie.

Wesołych Świąt!

Stowarzyszenie Romów w Polsce złożyło zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa z art. 257 kodeksu karnego  do Prokuratury Okręgowej w Krakowie w dniu 19 marca 2015 r.  dotyczące dokonania wpisu w formie rysunków z nienawistnym komentarzem przez jednego z internautów  na portalu społecznościowym facebook pod artykułem zatytułowanym „Łapczywa szmato”

Z analizy treści tych rysunków wynika, ze Rom obdarowany datkiem na chleb wbija w podzięce nóż w gardło swojego darczyńcy. Całość podsumowuje dopisek: „Cygańska siła. Na dobre i złe”.

Dotychczas informowaliśmy Prokuraturę o nienawistnych względem Romów wpisach w formie pisemnej. Tym razem (po raz pierwszy) mamy do czynienia z wpisem polegającym na zamieszczaniu pod artykułem wpisu – rysunku z krótkim nienawistnym komentarzem. Wydaje się, że ta forma mowy nienawiści jest równie niebezpieczna i groźna jak forma pisemna.

Mamy nadzieję, że Prokuratura szybko znajdzie sprawcę i wystąpi do sądu o jego ukaranie.  Zastanawiamy się jak tym razem będzie bronił się sprawca przed zarzutami o rasizm i ksenofobię wobec mniejszości romskiej. O dalszym ciągu sprawy zostaną Państwo powiadomieni niezwłocznie po otrzymaniu decyzji Prokuratury w przedmiocie zawiadomienia.

L.dz.(…………)2015                                                                                           

 Zawiadomienie  o możliwości popełnienia przestępstwa z art. 257 Kodeksu karnego (publiczne znieważenie grupy ludności z powodu jej przynależności narodowej, czy etnicznej)

Na portalu społecznościowym facebook pod artykułem zatytułowanym: „Łapczywa szmato”, ukazało się w dniu 3 czerwca 2013 r. i nadal widnieje pięć rysunków. Z analizy tych rysunków  wynika, że Rom obdarowany datkiem na chleb w podzięce wbija nóż w gardło swojemu darczyńcy. Na ostatnim rysunku wpisujący stwierdził: „Cygańska siła. Na dobre i złe” <Link>

Wskazane rysunki przekraczają dopuszczalne przez prawo granice wypowiedzi artystycznej  i wypełniają znamiona przepisu art. 257 Kodeksu karnego. Jedynym celem wykonania i opublikowania tych rysunków jest wywołanie negatywnego stosunku do mniejszości romskiej i to w sposób wyjątkowo drastyczny. W naszym kraju chleb jest podstawowym dobrem i obdarowanie nim drugiej osoby uchodzi za dowód empatii i humanizmu. Jeśli osoba obdarowana chlebem odwzajemnia się morderstwem swojego darczyńcy, to czyn taki jest wyjątkowo hańbiący. Osoba która wykonała te rysunki i je opublikowała w Internecie (nieograniczona ilość odbiorców) musiała się liczyć z konsekwencjami swojego działania, którymi było wywołanie nienawiści względem  mniejszości etnicznej romskiej. Inaczej nie można interpretować przedstawionego działania. W takiej sytuacji działanie takie jako stanowiące naruszenie przepisu art. 257 kodeksu karnego winno być ścigane z urzędu lub na wniosek pokrzywdzonego.

Podając powyższe wnosimy o podjęcie stosownych działań karnych względem osoby która popełniła wymieniony czyn.  

Roman Kwiatkowski
Prezes Zarządu Głównego

W dniu 16 marca 2015 r. w siedzibie Rzecznika Praw Obywatelskich w Warszawie odbędzie się Konferencja  pt. „ Ochrona praw mniejszości romskiej w Polsce – stan obecny i wyzwania na przyszłość” połączona z prezentacją  raportu „Działania Rzecznika Praw Obywatelskich na rzecz mniejszości romskiej w województwie małopolskim”.

Na Konferencję,  Rzecznik Praw Obywatelskich Pani profesor Irena Lipowicz  zaprosiła także przedstawicieli  naszego Stowarzyszenia. Zaproszenie to traktujemy jako odpowiedź na wyraz naszej aktywności  w kontaktach z Panią Rzecznik oraz docenienia aktywności Stowarzyszenia na rzecz polityki równości i zwalczania wszelkich form rasizmu i ksenofobii w Polsce.

W trakcie Konferencji zaprezentowany zostanie raport o działaniach RPO na rzecz mniejszości romskiej w województwie małopolskim, który to obszar jest naszemu Stowarzyszeniu szczególnie bliski. W dalszej części Konferencji  jej uczestnicy wypowiedzą się na temat stanu przestrzegania praw mniejszości romskiej oraz przedstawią podstawowe problemy z którymi borykają się obywatele polscy narodowości romskiej.

Przedstawiając  powyższe oświadczamy, że z wielkim zadowoleniem przyjęliśmy zaproszenie. W trakcie Konferencji pragniemy wypowiedzieć się na temat podstawowych praw obywatelskich, przestrzegania Konstytucji oraz obowiązującej ustawy o mniejszościach narodowych i etnicznych a także o doświadczeniach Stowarzyszenia związanych ze zwalczaniem  rasizmu i ksenofobii względem społeczności romskiej.   

Stowarzyszenie ma nadzieję, że Konferencja przyniesie pozytywny impuls dla polityki równościowej Państwa Polskiego we wszystkich aspektach jego działalności.

O nadziejach i doświadczeniach związanych z Konferencja napiszemy na naszej stronie w najbliższym czasie.

Roman Kwiatkowski
Prezes Zarządu Głównego 

Dziś przypadają osiemdziesiąte urodziny Edwarda Dębickiego, z tej okazji członkowie zarządu Stowarzyszenia Romów w Polsce oraz pracownicy pragną złożyć szanownemu jubilatowi najserdeczniejsze życzenia.

4 marca 1935 roku w Kałuszku urodził się Edward Dębicki- poeta , prozaik, kompozytor i muzyk. Dzieciństwo i młodość spędził w tym samym taborze, w którym przebywała cygańska poetka, Bronisława- Wajs- Papusza. W 1955 r. założył w Gorzowie Wielkopolskim Cygański Teatr Muzyczny „Terno”  oraz powołał Stowarzyszenie Twórców i Przyjaciół Kultury Cygańskiej im. Bronisławy Wajs- Papuszy.  

Twórczość kompozytorska to  ponad 200 pieśni, kilkanaście  widowisk estradowych, muzyka do filmów „Zanim opadną liście”, „Śpiewy po rosie”  w reż. Władysława Ślesickiego,  „Rzeka kłamstwa” w reż. Jana Łomnickiego”,  czy „Orzeł i reszka” w reż.   Ryszarda Filipskiego. Jest autorem scenariusza  oraz autorem muzyki i wykonawcą  w filmie ” Cygańskie pieśni Papuszy” w  reżyserii  Grzegorza  Dubowskiego. Jego kompozycje wykonują soliści i zespoły romskie na całym świecie.  Wykonywali je również  ( piosenki laureatki festiwalu opolskiego):  Anna German i zespół Trubadurzy, (” Cygański wóz”,  „Po Cyganach dym”). „Jak zostanę wielką panią” piosenka wykonywana przez romską artystkę Randię i Sławę Przybylską, zaś utwór „idź swoją drogą”  do tekstu Jonasza Kofty w wykonaniu Edyty Geppert zdobył Grand Prix festiwalu opolskiego w 1995 r.  W 1993 r. został wydany tomik jego poezji Pod gołym niebem. W 2004 r. wydano książkę jego autorstwa Ptak umarłych, która opisuje tragedię rodzin cygańskich na Wołyniu podczas II wojny światowej.  W 2012 r. został odznaczony Złotym Medalem „Zasłużony Kulturze Gloria Artis”

Szanowny Jubilacie, Sto lat!

W siedemdziesiątą drugą rocznicę pierwszego transportu Romów do KL Auschitz delegacja złożona z przedstawicieli społeczności romskiej wraz z prezesem Stowarzyszenia Romów w Polce złożyła hołd wszystkim Romom pomordowanym w Auschwitz. Przedstawiciele społeczności romskiej złożyli kwiaty na terenie krematorium piątego na terenie byłego obozu nazistowskiego KL Auschwitz- Birkenau. W obozie Auschwitz życie straciło ok. 21 tys. spośród 23. tys. deportowanych do niego Romów i Sinti. 26 lutego 1943 roku z Niemiec dotarł do obozu pierwszy transport z romskimi więźniami. Esesmani umieścili ich w niewykończonej części obozu Birkenau, który otrzymał nazwę Zigeunerlager. Do 21 lipa 1944 r. osadzili w nim blisko 21 tyś. Osób. Liczba ta nie uwzględnia ok. 1,7 tyś Romów z Białegostoku, których Niemcy natychmiast zamordowali. W nocy z 2 na 3 sierpnia 1944 roku na rozkaz Himmlera obóz romski został zlikwidowany.

Stowarzyszenie Romów w Polsce przedstawia do wglądu zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa z art. 256 Kodeksu karnego przez Pawła Maja radnego Rady Miasta Puławy przesłane w dniu 25 lutego br. do Prokuratury Rejonowej w Puławach.

Zawiadomienie Prokuratury jest konsekwencją skandalicznego wystąpienia tego radnego w dniu 29 stycznia 2015 r. na sesji Rady Miasta Puławy, w którym zaatakował bezpodstawnie obywateli polskich narodowości romskiej zamieszkujących w Puławach. Wystąpienie radnego oparte było o panujące w niektórych kręgach społeczeństwa stereotypy na temat Romów oraz plotki zasłyszane wśród niektórych niezadowolonych klientów Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej w Puławach.

Ponieważ przedstawiona w wystąpieniu radnego kwestia „wykorzystywania świadczeń społecznych” przez społeczność romską ma nośny charakter, przeto o wystąpieniu radnego w krótkim czasie mówiono i pisano w wielu mediach, w tym m.in. ukazał się przedruk z portalu na temat.pl,  w ostatnim wydaniu tygodnika „Angora”. Pod publikowanymi materiałami natychmiast pojawiło się wiele nienawistnych względem Romów wpisów, efektem czego było złożenie przez Stowarzyszenie zawiadomienia do Prokuratury Okręgowej w Lublinie o możliwości popełnienia przestępstwa przez autorów wpisów.

Wreszcie w dniu 19 lutego 2015 r. nastąpił przełom w sprawie dzięki Dyrektorce MOPS w Puławach, która dokonała publicznego sprostowania „rewelacji” radnego nt. wykorzystywania środków publicznych przez mniejszość romską. Pani Dyrektor obaliła wszystkie twierdzenia radnego stwierdzając, iż jego wypowiedź „nacechowana jest wyjątkową nieznajomości przepisów prawa oraz brakiem jakiejkolwiek wiedzy stanu faktycznego”, czy „nacechowana jest jakimiś insynuacjami i świadczy o dużej nieznajomości systemu orzekania w Polsce”. Podsumowując swoja ocenę Pani Dyrektor stwierdziła, że wypowiedzi radnego „mają znamiona nawołujące do nienawiści (względem Romów)”.

Niniejszym składamy podziękowanie Pani Dyrektor MOPS w Puławach za obiektywne podejście do problemu i tak ostre skrytykowanie wystąpienia radnego. Taka postawa jest niezwykle optymistyczna i daje nadzieję na podobne postrzeganie przez funkcjonariuszy publicznych mniejszości narodowych i etnicznych w Polsce.

Mamy nadzieję, że media które opublikowały nienawistne wystąpienie radnego Pawła Maja obecnie opublikują opinię Pani Dyrektor oraz nasze zawiadomienie, z odpowiednim komentarzem.

Prokuratura Rejonowa

 w Puławach

                                                                         Zawiadomienie          

o możliwości popełnienia przestępstwa z art. 256 Kodeksu karnego (publiczne nawoływanie do nienawiści na tle różnic narodowościowych lub etnicznych)

Niniejszym zawiadamiamy, że Paweł Maj radny Rady Miasta Puławy mógł popełnić przestępstwo z art. 256 Kodeksu karnego poprzez publiczne nawoływanie w dniu 29 stycznia 2015 r. na sesji tej Rady do nienawiści w stosunku do mniejszości romskiej zamieszkującej w Puławach.

Uzasadnienie

Wypowiedź radnego została szeroko opublikowana w różnych mediach, w tym w lokalnej i centralnej prasie a także w Internecie (m.in. 1/w ostatnim numerze „Angory”, 2/ o Romach. MOPS: są traktowani tak samo jak wszyscy, z dnia 14.2.2015 r. oraz Radny: Romowie są obciążeniem dla miasta, z dnia 21.2.2015 r.; 3/  http://natemat.pl/133801, radny-z-pulaw-mowi-dosc-bezczynnosci-ws-romow; 4/ stenogram z Sesji Rady Miasta). 

W   szczególności radny stwierdził, że:

1)      „Jeśli chodzi o pieniądze, to w ramach ogólnych programów aktywizacji wydaliśmy około dwa miliony złotych. Część z tej kwoty pobrali Romowie i ta część została po prostu zmarnowana. Z tego co usłyszałem od szefowej Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej, żaden z Romów korzystających z opieki społecznej nie podjął pracy, a co tutaj dopiero mówić o wyjściu z systemu pomocy społecznej.” ;

2)      „Inny przykład – rodziny zastępcze. Matka (Romka – dopisek nasz) teoretycznie przekazuje dziecko w ręce dziadków, czyli rodziny zastępczej, a robi to tylko po to, by pobierać dalsze korzyści majątkowe. Dzieje się to poza kontrolą i weryfikacją. Z tego co słyszę, bardzo często u Romów jest też np. to że 14 czy 15-latki zachodzą w ciążę. Dlaczego nie ma interwencji odpowiednich instytucji, skoro może być mowa o pedofilii? Na podobne pytania chcę znaleźć odpowiedź.”  

3)      … nie jest możliwe, by większość tej społeczności pobierała zasiłki na podstawie orzeczeń o niepełnosprawności. Po prostu nie da się uwierzyć w to, że tak wiele osób cierpi na choroby psychiczne i że jest to charakterystyczne właśnie dla Romów. Dlaczego nikogo to nie dziwi. Z moich informacji wynika, ze większość osób, które pobierają takie zasiłki, dokumentację medyczną, na podstawie której orzeka się o niepełnosprawności, uzyskuje od wąskiej grupy

lekarzy,  czasem od tego samego doktora. Z kolei dyrektor MOPS-u powiedziała, że w zespołach orzekających o niepełnosprawności pojawiają się te same nazwiska lekarzy. Niektórzy (Romowie) są majętni…, w Polsce na te osoby wyłudza się zasiłki.

Oczywiście nie mam dowodów, by mówić o korupcji.”;

4)      „ Wielu Puławian uważa, ze nasze miasto daje Romom wszystko, a oni miastu nie dają nic. Uważam także, że Romowie są obciążeniem, gdyż blokują pomoc socjalną i środki rodzinom i ludziom najbardziej potrzebującym. Rodzinom i ludziom, którzy nie mają takiej siły i przebicia jak oni. Osobiście uważam, że wszelkie władze, wszystko to, o czym mówiłem, puszczają mimo uszu dla świętego spokoju i wygodnictwa.”  „ Mieszkańcy Puław spotykają się z agresywnym i wulgarnym zachowaniem Romów. Niektórzy np. wyzywają pracownice opieki społecznej, kiedy nie chcą wypłacić im zasiłków. Dochodzi do awantur, na podstawie których mieszkańcy wyrabiają sobie opinie o niezrównoważonych i niebezpiecznych Romach.”;

5)       „Tezą trwającego prawie 10 minut przemówienia była konieczność diagnozy sytuacji Romów w Puławach, weryfikacja ich orzeczeń lekarskich wskazujących na różnego rodzaju choroby, odebranie zasiłków tym, którym się one nie należą itd. Romowie mają wyjątkowe przywileje i blokują pomoc ludziom bardziej potrzebującym.”    

Ponieważ dużą część zarzutów radny skierował wobec Dyrektorki MOPS w Puławach w dniu 19 lutego 2015 r. ustosunkowała się ona do wypowiedzi radnego (pełne ustosunkowanie zawarte jest na stronie: http://wwwdziennikwschodni.pl/apps/pbcs.d11/article?,vide: także strona Urzędu Miasta Puławy).

 Dyrektorka MOPS-u stwierdziła, że „Wypowiedź radnego Pawła Maja dotycząca problematyki Romów w większości wynika z nieznajomości przepisów prawa oraz stereotypowego nastawienia do mniejszości romskiej. Pan radny stara się również pewne wyjaśnienia wykorzystać do wcześniej postawionych tez.” Oraz dalej: „ w mieście może (z powodu wypowiedzi radnego) dojść do zamieszek etnicznych”. Obwiniła także radnego i media, które publikują „fałszywe informacje” o podsycanie do nienawiści (na tle różnic etnicznych).

Co wynika z oświadczenia Dyrektorki:

Ad 1. „Podczas sesji Rady Miasta wyjaśniałam, że Programy Aktywności Lokalnej skierowane były do mieszkańców ulic Romów, Wólka Profecka, Zarzecze, Majdan i w różnych działaniach środowiskowych mogli uczestniczyć i uczestniczyli Romowie. Natomiast nie uczestniczyli jako beneficjenci ostateczni w działaniach edukacyjnych podnoszących kwalifikacje zawodowe, ponieważ nie spełniali określonych kryteriów Programu. Stwierdzam, że do Romów powinny być adresowane specjalne programy, które mogą być realizowane w przyszłości. MOPS dotychczas nie realizował takiego programu, którego celem byłaby aktywizacja zawodowa Romów.”

Wniosek: Wypowiedź radnego: „W Puławach mają dość bezczynności w sprawie Romów. Na aktywizacje wydaliśmy 2 mln zł, ani jeden Rom nie podjął pracy” – jest nieprawdziwa, gdyż sprawa nie dotyczyła Romów. Wypowiedź ta nosi znamiona nawoływania do nienawiści względem mniejszości romskiej.

Ad 2.  Wypowiedź radnego dotycząca wykorzystywania przez Romów instytucji rodziny zastępczej – zdaniem Dyrektorki MOPS : „nacechowana jest wyjątkową nieznajomością przepisów prawa oraz brakiem jakiejkolwiek wiedzy stanu faktycznego.”  

Dalej stwierdza ona: „Zgodnie z przepisami ustawy o wspieraniu rodziny i systemie pieczy zastępczej, piecza zastępcza sprawowana jest w formie rodzinnej i instytucjonalnej. O umieszczeniu dziecka w pieczy zastępczej decyduje orzeczenie sądu. Powiatowe Centrum Pomocy Rodzinie – jednostka Starostwa Powiatowego, realizuje orzeczenie sądu i sprawuje nadzór nad funkcjonowaniem pieczy zastępczej. Aktualnie jest jedna rodzina romska ustanowiona przez sąd spokrewnioną rodziną zastępczą. Koszt pełnienia tej funkcji dla Miasta w 2014 r. wyniósł 3.053 zł (średnio miesięcznie 254 zł). Natomiast wydatki Miasta na pełnienie funkcji rodzin zastępczych spokrewnionych i niespokrewnionych wyniosły w 2014 r. kwotę 112.666 zł.”.

Wniosek: wypowiedź radnego dotycząca masowego wykorzystywania przez Romów instytucji rodziny zastępczej a nawet stosowania pedofilii, jest absolutnie nieprawdziwa i stanowi oczywistą kalumnię oraz nacechowaną jest wyjątkową złośliwością skierowaną na wywołanie nienawiści wobec społeczności romskiej. Wypowiedź ta nadto wygłoszona została przez osobę publiczną będącą – zdaniem Dyrektorki – kompletnym ignorantem w przedmiocie sprawy. Niepojętym dla Stowarzyszenia jest brak u radnego wiedzy kto podejmuje decyzje o przyznaniu statusu rodziny zastępczej!

Ad 3. Wypowiedź radnego -powołująca się na stwierdzenie Dyrektorki MOPS – jakoby praktycznie wszyscy Romowie byli dotknięci chorobami psychicznymi a także dotycząca „przekrętów” przy uzyskaniu od lekarzy orzeczenia o niepełnosprawności.

Dyrektorka MOPS stwierdziła: „Przede wszystkim z wypowiedzi mojej nie wynikało ani też tak nie myślę, że wszyscy Romowie są osobami zaburzonymi psychicznie. Spectrum zaburzeń psychicznych , według Światowej Organizacji Zdrowia jest dość obszerne. Znajdują się w nim zarówno choroby psychiczne jak również np. zaburzenia nerwicowe, zaburzenia lękowe, zaburzenia adaptacyjne, zaburzenia osobowości, depresja, niepełnosprawność intelektualna, zaburzenia zachowania. Z badań Instytutu Psychiatrii i Neurologii wynika, że ok. 8 milionów Polaków w wieku 18-64 dotkniętych jest zaburzeniami psychicznymi . Czy w takim razie Pan Radny Maj „zajmie się „ też tą grupą Polaków?”.

Odnośnie do orzekania o niepełnosprawności Dyrektorka stwierdziła: „Cała wypowiedź (radnego) nacechowana jest jakimiś insynuacjami i świadczy o dużej nieznajomości systemu orzekania w Polsce. Co z tego, że wielu sprawach jest ten sam lekarz? Czy jest możliwe , żeby w  każdej sprawie był inny lekarz? Pan Radny winien w tej sprawie zwrócić się do Powiatowego Zespołu ds. Orzekania o Niepełnosprawności. W Polsce istnieją dwa systemy orzekania o niepełnosprawności, usytuowane w ZUS oraz w powiatach. Dlatego dobrze by było, aby Pan Radny sprawdził w którym systemie Polacy przechodzą gehennę?”

Wniosek: Wypowiedź radnego miała na celu przedstawienie Romów jako grupy dewiacyjnej. Nazwanie w Polsce kogoś „psychicznie chorym” jest najgorszą obrazą i powoduje, że do danej osoby (grupy) przylepiana jest raz na zawsze „łatka” osoby nienormalnej. Zważywszy na wyjaśnienie Dyrektorki MOPS, jedynym celem takiego przedstawienia Romów miało być ich izolowanie wobec zdrowej psychicznie reszty Polaków, co jest formą nawoływania do nienawiści.

Ad 4. Ad 5. Wypowiedź radnego dotycząca obciążenia jakie stanowią dla Miasta Puławy Romowie.

Ustosunkowując się do tej wypowiedzi Dyrektorka MOPS stwierdziła:

„Kolejne wypowiedzi Pana Radnego trudno sklasyfikować, jest wiele sprzeczności i trudno zgadnąć o co Radnemu chodzi? Ale znamienne są ostatnie zdania Radnego, które moim zdaniem mają znamiona nawołujące do nienawiści:  Cytat „Wielu puławian uważa, że nasze miasto daje Romom wszystko, a oni miastu nie dają nic. Uważam także, że Romowie są obciążeniem, gdyż blokują pomoc socjalną i środki rodzinom najbardziej potrzebującym. Rodzinom i ludziom, którzy nie mają takiej siły przebicia jak oni. Osobiście uważam, że wszelkie władze, wszystko to, o czym mówiłem puszczają mimo uszu dla świętego spokoju i wygodnictwa.”

Uzasadniając powyższe stwierdzenie dodała: „Pan Radny przyznał,  ze Romowie mają obywatelstwo polskie, przysługuje im więc , m.in. również prawo do pomocy społecznej na tych samych warunkach jak pozostałym Polakom” oraz dalej: „W 2014 r. z pomocy społecznej na podstawie ustawy o pomocy społecznej korzystało 1520 rodzin, w tym 65 rodzin romskich, co stanowi  4,3%. Wydatki na świadczenia finansowe i niefinansowe w różnej formie wyniosły w 2014 r. kwotę 8.677.473 zł, w tym na rzecz społeczności romskiej kwotę 295.961 zł, co stanowi 3,4%. Zatem statystycznie w 2014 r. na rodzinę pochodzenia polskiego wydano kwotę 5.760 zł, zaś na rodzinę pochodzenia romskiego kwotę 4.533 zł.”.

Kończąc Dyrektorka stwierdza: „Powyższe fakty zaprzeczają głoszonej tezie przez Pana Radnego, że Romowie mają wyjątkowe przywileje.”.

Wniosek: Dane przedstawione przez Dyrektorkę MOPS-u, osobę najbardziej kompetentną do składania oświadczeń o sytuacji socjalnej Romów w porównaniu do reszty mieszkańców Puław, są druzgocące dla radnego Pawła Maja. Potwierdzają one, iż jedynym celem wystąpienia radnego na sesji Rady Miasta Puławy było wywołanie wśród innych radnych a z powodu rozpowszechnienia na cały kraj- także całego społeczeństwa tzw. większościowego,  odczucia iż Romowie są pasożytami na zdrowej tkance społeczeństwa polskiego. Wystąpienie miało także drugi cel, jakim było zaapelowanie do mieszkańców Puław, by pozbyć się Romów z tego miasta. By osiągnąć przedstawiony cel radny posłużył się kłamstwem, półprawdami oraz zasłyszanymi „na mieście” informacjami odnośnie do szkodliwości i kosztowności utrzymywania tych pasożytów. Wszystkie te „prawdy” zostały przez Dyrektorkę MOPS-u podważone i zdyskredytowane, zaś  ich autor nazwany ignorantem prawnym i faktycznym.

Zgadzając się w pełni z cytowanymi wypowiedziami Dyrektorki MOPS w Puławach Stowarzyszenie zauważa, że zgodnie z art. 2  Konstytucji -„ Rzeczpospolita Polska jest demokratycznym państwem prawnym, urzeczywistniającym zasady sprawiedliwości społecznej”  oraz  art. 32 – „Wszyscy są wobec prawa równi. Wszyscy mają prawo do równego traktowania przez władze publiczne.”  

Oznacza to, że władze publiczne winny w zakresie spraw socjalnych, pomocy społecznej, edukacji, zatrudnienia, zdrowotnych i innych stosować zasadę równości kierując się przede wszystkim spełnianiem przez wnioskującego wymogów stawianych przez daną ustawę.   Jeśli starający się obywatel polski (np. Polak, Żyd, Rom, czy Ukrainiec)  o pomoc społeczną spełnia warunki, bo ma niskie dochody, to nie może być z tego powodu stygmatyzowany i wskazywany jako pasożyt. Tak uczynił radny Paweł Maj, co jest tym bardziej naganne, że winien mieć wyższą świadomość niż przeciętny obywatel.

Podając powyższe Stowarzyszenie wnosi o wszczęcie na podstawie art. 256 Kk postępowania wobec radnego oraz podjęcie dalszych działań przewidzianych przez prawo karne.

Prezes Zarządu Głównego
Roman Kwiatkowski
Stowarzyszenie Romów w Polsce

Po zapoznaniu się z wypowiedzią Pawła Maja, radnego Rady Miejskiej w Puławach, opublikowanej w dniu 17 lutego 2015 r. m.in. na portalu:  naTemat.pl („Na aktywizację wydaliśmy 2 mln zł, ani jeden Rom nie podjął pracy”), Stowarzyszenie Romów w Polsce stwierdza, że zawarte w niej stwierdzenia w dużej części mijają się  z prawdą, zaś ich opublikowanie jest niezgodne z obowiązującym prawem.

Na wstępie  oświadczenia zauważamy, że Romowie od kilkuset lat zamieszkują na terytorium państwa polskiego będąc cały czas jego obywatelami. Nie ma więc żadnych podstaw do twierdzenia, że powinni być traktowani inaczej jak reszta społeczeństwa. Z żadnego przepisu Konstytucji, ani innej ustawy nie wynika, że mają oni mniejsze lub większe prawa, niż reszta społeczeństwa. Oznacza to, że mają takie same prawa i obowiązki, jak pozostali obywatele. 

Wypowiedź radnego puławskiego wskazuje, że  po raz kolejny jesteśmy świadkami sytuacji, w której Romowie stają się ofiarami potyczek lokalnych polityków oraz kolejnych rządowych programów na rzecz Romów, które zamiast pomagać – ich stygmatyzują.  O złym odbiorze programu przez członków społeczeństwa większościowego świadczą negatywne wpisy i komentarze pod różnymi publikacjami przedstawiającymi realizację rządowego programu, w szczególności poniesione nakłady na rzecz Romów. Wypowiedź radnego Pawła Maja wpisuje się w tę retorykę.  Nieprawdziwe informacje podane przez radnego a opublikowane w mediach podsycają rasistowską nienawiść do społeczności romskiej, co już spowodowało nasze wystąpienie do Prokuratury Okręgowej w Lublinie.

Stowarzyszenie Romów w Polsce od dawna apeluje do strony rządowej, by zaprzestała tworzenia specjalnych form wspierania mniejszości romskiej, gdyż ta forma „pomocy” rykoszetem odbija się w postaci nienawistnych wystąpień części tzw. społeczeństwa większościowego względem naszej mniejszości etnicznej. Jak stwierdziliśmy powyżej Romowie chcą być  traktowani tak samo, jak wszyscy obywatele a ich udział w programach rządowych, w tym w programie aktywizacji zawodowej powinien być uzależniony od tego czy spełniają wymogi formalne do uczestnictwa a nie od pochodzenia etnicznego.

Ustosunkowując się do  niektórych części wypowiedzi radnego zauważyć należy, co następuje.

1)       Radny stwierdza: Powszechnym zjawiskiem jest to, że Romki szczególnie małoletnie, ale nie tylko,  przepisują swe dzieci na babki czy prababki uzyskując w ten sposób w Powiatowym Centrum Pomocy Rodzinie status rodzin zastępczych „ . Jest to wypowiedź całkowicie niezgodna ze stanem faktycznym. W Puławach obecnie  jest jedna rodzina romska ustanowiona przez sąd  rodziną zastępczą z racji pokrewieństwa. Jeśli jest inaczej i stan ma charakter bezprawny, to radny winien zawiadomić organy kontrolne celem zbadania stanu sprawy lub zaprzestać wygłaszania nieprawdziwych (zasłyszanych ) opinii.

2)      Radny stwierdza: „Szefowa MOPS-u powiedziała nam, że,  „prawie cała ta grupa dotknięta jest chorobami psychicznymi” i „widać to nawet w czasie pracy” i że z logicznego punktu widzenia nie jest możliwe, by większość tej społeczności pobierała zasiłki na podstawie orzeczeń o niepełnosprawności. Wypowiedź szefowej MOPS-u dotycząca chorób psychicznych u Romów jest niedopuszczalna, gdyż dotyczy urzędnika, który informacje pozyskane w związku z wykonywaną praca winien zachować jako informację służbową lub jeśli uważa że naruszono prawo podjąć działania w celu ścigania osób naruszających prawo. Zwracamy szczególnie uwagę na treść przepisu art.100 ust. 1 ustawy z dnia 12 marca 2004 r. o pomocy społecznej (Dz. U. z 2015 r. poz. 163), który brzmi:

„1.W postępowaniu w sprawie świadczeń z pomocy społecznej należy kierować się przede wszystkim dobrem osób korzystających z pomocy społecznej i ochroną ich dóbr osobistych. W szczególności nie należy podawać do wiadomości publicznej  ….. rodzaju i zakresu przyznanego świadczenia.”. Szefowa MOPS-u podała radnemu wszystkie dane dotyczące jednej z grup beneficjentów, czym niewątpliwie naruszyła wymieniony przepis.

W sprawie tej Stowarzyszenie wystąpiło do Prezydenta Puław, jako przełożonego szefowej MOPS w Puławach, o wyciągnięcie konsekwencji prawnych.

3)      Radny stwierdził również,  że „Romowie mają wyjątkowe przywileje i blokują pomoc ludziom bardziej potrzebującym.” Dane wskazują, że  w  2014 r. z pomocy społecznej na podstawie ustawy o pomocy społecznej korzystało 1520 rodzin, w tym 65 rodzin romskich, co stanowi 4,3%. Wydatki na świadczenia finansowe i niefinansowe w różnej formie wyniosły w roku 2014r. kwotę 8 677 473 zł, w tym na rzecz społeczności romskiej kwotę 295 961 zł, co stanowi 3,4%. Statystycznie w 2014 r. na rodzinę pochodzenia polskiego wydano kwotę 5 760 zł, zaś na rodzinę pochodzenia romskiego kwotę 4 553 zł. Przedstawione fakty przeczą tezom wygłoszonym przez  radnego.                                                                                                                              

Oceniając przedstawione dane zastanawiamy się kto i na jakiej podstawie zlecił wykonanie analizy wydania środków z pomocy społecznej na społeczność romską? Dlaczego decydent nie poszedł dalej w analizie by zbadać ile środków otrzymali mieszkańcy Puław pochodzenia żydowskiego, niemieckiego, ukraińskiego, ormiańskiego,  czy tatarskiego? Dlaczego nie zbadano i nie podano ile osób pochodzenia polskiego ukończyło różne kursy i szkolenia organizowane przez organy państwowe oraz nie podjęło pracy z przyczyn obiektywnych, czy subiektywnych?

Pytania można mnożyć. Wniosek nasuwa się jeden. W Polsce nie można korzystać z legalnych form pomocy społecznej, nawet jeśli spełnia się wszystkie warunki ustawowe, jeśli jest się osobą pochodzenia romskiego. Taka pomoc jest od początku podejrzana oraz uzyskana na pewno nielegalnymi sposobami. Jak to więc jest z tą równością wobec prawa (art. 32 ust. 1 Konstytucji)!

Reasumując stwierdzamy, że wypowiedzi radnego Pawła Maja (oparte o dane przekazane bezprawnie przez  dyrektorkę lokalnego MOPS) bazują  na   najprostszych stereotypach i są  pełne uprzedzeń.  Gdyby to były wypowiedzi przekazane zebranym na spotkaniu zamkniętym, to można by przejść nad nimi do porządku dziennego. Niestety słowa te trafiły do mediów głównego obiegu w tym do Internetu, a co za tym idzie do szerokiego grona odbiorców. Silne stereotypy i uprzedzenia, nieznajomość stanu faktycznego oraz prawa  spowodowały, że Romowie w sposób nie zawiniony po raz kolejny padli ofiarą bezpardonowego ataku. Stowarzyszenie Romów w Polsce wykorzysta wszelkie możliwości prawne by osoby winne wskazanych działań poniosły prawną odpowiedzialność.

Oświęcim, dnia 24 lutego 2015 r.

Oświęcim, dnia 17 lutego 2015 r. 

Oświadczenie Stowarzyszenia Romów w Polsce w sprawie 10 rocznicy uchwalenia ustawy o mniejszościach narodowych i etnicznych oraz o języku regionalnym 


                W dniu jutrzejszym tj. 18 lutego 2015 r. odbędzie się posiedzenie sejmowej Komisji Mniejszości Narodowych i Etnicznych poświęcone 10 rocznicy uchwalenia ustawy z dnia 6 stycznia 2005 r. o mniejszościach narodowych i etnicznych oraz o języku regionalnym. W trakcie posiedzenie odbędzie się dyskusja na temat funkcjonowania tej ustawy a także nad informacją Ministra Administracji i Cyfryzacji na temat działalności Komisji Wspólnej Rządu i Mniejszości Narodowych i Etnicznych.
W związku z tą rocznicą Stowarzyszenie Romów w Polsce stwierdza, że uchwalenie ponad 10 lat temu przedmiotowej ustawy było bardzo istotną zmianą w postrzeganiu mniejszości narodowych i etnicznych przez państwo polskie. Po raz pierwszy prawa i obowiązki mniejszości  zostały określone w ustawie. W ten sposób zapis art. 35 Konstytucji dotyczący mniejszości został przeniesiony na poziom ustawy, co niewątpliwie korzystnie wpłynęło na wzajemne stosunki  państwo – mniejszości.
Podkreślając wartość jaką stanowi ustawa z dnia 6 stycznia 2005 r. zauważyć jednakże należy, że z powodu upływu owych 10 lat a także zmian społecznych, gospodarczych, czy socjalnych, jakie nastąpiły w tym czasie a przede wszystkim z powodu wejścia Polski w dniu 1 maja 2004 r. do Unii Europejskiej, wiele jej zapisów stało się anachronicznych nie odpowiadających duchowi obecnych czasów. Ubiegłoroczna nowelizacja dotycząca wprowadzenia do ustawy integracji obywatelskiej i społecznej,  nie wynikała z analizy dotychczasowych zapisów ustawy, lecz z braku podstawy prawnej do wdrożenia  „ Programu integracji społecznej Romów w Polsce na lata 2014 – 2020”. Niezależnie od powyższego zauważam, że potrzeba integracji mniejszości występuje przede wszystkim ze strony rządowej a nie tych mniejszości. Jestem zdumiony że pragnie się zintegrować Niemców, Ukraińców, Białorusinów, Słowaków, Ormian, Litwinów, Romów i Żydów, w sytuacji gdy mniejszości te pragną żyć w społeczeństwie polskim na dotychczasowych warunkach kulturowych. Wartości te mają dla nich fundamentalne znaczenie. 

W przedstawionej sytuacji  w połowie ub. roku Stowarzyszenie przygotowało projekt ustawy  o zmianie ustawy z dnia 6 stycznia 2005 r. o mniejszościach narodowych i etnicznych. Projekt ten został przekazany w ub. roku  sejmowej Komisji  Mniejszości Narodowych i Etnicznych.
W projekcie uwzględniliśmy propozycję zmian w ustawie z dnia 6 stycznia 2005 r. koniecznych z punktu widzenia funkcjonowania mniejszości etnicznej romskiej. Główny nacisk Stowarzyszenie położyło na funkcjonowanie Komisji Wspólnej Rządu i Mniejszości Narodowych i Etnicznych, ale także zaproponowaliśmy i inne zmiany.

Jakie zmiany w przedstawionej sprawie są konieczne:

1.Należy koniecznie wprowadzić kadencyjność sprawowania funkcji członka Komisji Wspólnej. Dlatego zaproponowaliśmy w ust. 2  art. 24 ustawy ograniczenie  kadencji członka Komisji Wspólnej do 5 lat. Dotychczas ustawa nie ograniczała czasokresu członkostwa w Komisji, co oznacza, że można być członkiem Komisji nawet dożywotnio. Nie trzeba wiele wysiłku by udowodnić ,że taka regulacja jest niewłaściwa i patologiczna. Stowarzyszenie posiada  wiele argumentów uzasadniających  pilną potrzebę wprowadzenia kadencyjności członkostwa. 
Należy zauważyć, że wskutek braku kadencji  członkowie Komisji byli powoływani  na czas nieoznaczony, co uniemożliwiało mniejszościom narodowym i etnicznym dokonanie jakichkolwiek zmian osobowych, poza iluzorycznymi „możliwościami”  określonymi w art. 24 – 25 ustawy.

2.Istotą zaproponowanej przez Stowarzyszenie nowelizacji ustawy stanowi nowe brzmienie ust. 6 w art. 24 ustawy.                   W zmianie tej Stowarzyszenie w nowy sposób określiło sposób wybierania oraz desygnowania kandydatów na  członków Komisji Wspólnej. W chwili obecnej przepis ten nie ustala żadnej formy wyboru (konsultacji) tych kandydatów. Nadto przewiduje, że  w przypadku gdy mniejszość przedstawi  Ministrowi ilość kandydatów inną niż przewiduje ust.  1 pkt 2 tego artykułu tzn. mniej, czy więcej niż dwie osoby, to Minister Administracji i Cyfryzacji sam wskazuje kto ma być kandydatem na członka Komisji Wspólnej.  Ponieważ w przypadku Romów, którzy zrzeszeni są w ponad 100 organizacjach pozarządowych uzgodnienie dwóch wspólnych kandydatów do Komisji Wspólnej jest praktycznie niemożliwe, przeto każdorazowo Minister stosuje zasadę opisano w ust. 6,czyli sam wybiera i wskazuje Premierowi kandydatów, co jest formą ubezwłasnowolnienia  mniejszości romskiej. Stowarzyszenie jako autor projektu ustawy  uważa, że tylko zwycięzcy konsultacji, czyli osoby które uzyskały największe poparcie swojej mniejszości lub społeczności winni być wskazywani przez Ministra Administracji i Cyfryzacji Premierowi do powołania na członków Komisji Wspólnej.
Przedstawiona propozycja nowelizacji ustawy jest jedną z kilku zaproponowanych i wynika z  kilkuletnich bardzo negatywnych doświadczeń Stowarzyszenia związanych z próbami odwołania członków Komisji Wspólnej.

Podając powyższe Stowarzyszenie wyrażam nadzieję, iż w związku z zaistniałą dyskusją na forum Sejmu na temat 10-lecia uchwalenia ustawy z dnia 6 stycznia 2005 r. dojdzie w najbliższym czasie do istotnych zmian w tej ustawie, polegających w szczególności na upodmiotowieniu  mniejszości, w tym mniejszości etnicznej romskiej, o czym mówi Konstytucja,  w stosunkach z administracją rządową.

 Roman Kwiatkowski
Prezes Zarządu Głównego

Oświęcim, dnia 20 stycznia 2015 r. 

Pan Andrzej Seremet
Prokurator Generalny RP

Szanowny Panie Prokuratorze
W załączeniu przesyłam dwa postanowienia o umorzeniu dochodzenia wydane przez:
1.    Prokuraturę Rejonową Kraków Śródmieście Zachód w Krakowie z dnia 29.12.2014 r. sygn.. akt 4Ds.210/14;
2.    Prokuraturę Rejonową dla Wrocławia – Stare Miasto we Wrocławiu z dnia 31.12.2014 r. sygn.. akt 2Ds.284/14
z uprzejmą prośbą o polecenie ich zbadania w trybie nadzoru z punktu widzenia realizacji Wytycznych Pana Prokuratora z dnia 27 października2014 r. w sprawach związanych z przestępstwami z nienawiści dokonywanymi z wykorzystaniem Internetu, skierowanych do Prokuratorów Apelacyjnych.
W sprawach tych nie wniesiono zażaleń do właściwych sądów. Zdaniem Stowarzyszenia, poruszone poniżej zagadnienia jako często występujące i  dotyczące nie  tylko społeczności romskiej, winny zostać przeanalizowane przez Pana Prokuratora oraz podległe mu służby.  

Ad. 1. Postanowienie zostało wydane w związku z zawiadomieniem złożonym przez  Stowarzyszenie Romów w Polsce po stwierdzeniu nienawistnych względem Romów wpisów w Internecie związanych z konfliktem etnicznym w Andrychowie.               

Z uzasadnienia postanowienia wydanego przez Prokuraturę Rejonową w Krakowie (str. 3 ostatni akapit) wynika, że „wypełnione zostały znamiona przestępstwa publicznego nawoływania do nienawiści na tle różnic etnicznych. Wypowiedź ta po pierwsze, ma na celu wzbudzenie poczucia niższości społeczności romskiej zamieszkującej Andrychów, poprzez ustawienie ograniczeń w korzystaniu przez przedstawicieli tej społeczności z określonych praw i wolności. W opinii autora grupa ta nie powinna być traktowana na równi z pozostałymi mieszkańcami tej gminy, co wyraża się w wypowiedzi jej twórcy, że „należy jej odebrać wszelkie zasiłki socjalne” i „nadać obowiązek pracy.”   Tego typu wywiedź wzbudza uczucie silnej niechęci, braku akceptacji, a nawet wrogości do ww. osób, podkreślając tym samym uprzywilejowanie reszty mieszkańców gminy w stosunku do  tej społeczności.  Po drugie, wypowiedź ta ma na celu stworzenie u mieszkańców poczucia zagrożenia ze strony przedstawicieli społeczności romskiej („zrobimy wszystko co w naszej mocy w walce o bezpieczna Polskę dla Polaków”). Autor podkreślając, że istnieje tam „problem romski”, który należy „szybko i sprawnie rozwiązać”, nawołuje tym samym do konfliktu pomiędzy tymi grupami mieszkańców, do samosądów. Ogólny wydźwięk tej wypowiedzi jest jednoznacznie negatywny.”

Z takim uzasadnieniem Stowarzyszenie w pełni się identyfikujemy.
Zaskoczeni jesteśmy jednak następnymi ustaleniami Prokuratury:
„W trakcie dochodzenia ustalono, że przedmiotowa wypowiedź została umieszczona na portalu społecznościowym Facebook, którego właścicielem jest spółka mająca swoja siedzibę w Stanach Zjednoczonych Ameryki.   Nie kierowano w sprawie wniosku o udzielenie pomocy prawnej do Stanów Zjednoczonych Ameryki z uwagi na brak możliwości jego realizacji mając na względzie uprzednie odmowy realizacji takich wniosków w podobnych sprawach.”    
Wydaje się, że Prokuratura powinna – mając na uwadze  Wytyczne z dnia 27.10.2014 r. (część II pkt 1 oraz część IV Współpraca) –dokonać analizy możliwości uzyskania pomocy prawnej z USA oraz wystąpić o taką pomoc. Powoływanie się przez organy Prokuratury w odmownych postanowieniach na „uprzednie odmowy realizacji takich wniosków w podobnych sprawach” nie jest konstruktywnym rozwiązaniem, gdyż nie zmierza do ukarania sprawcy, co winno być celem każdego dochodzenia. A to jest demoralizujące i skłania przestępców do działań, za które nie poniosą one odpowiedzialności.
W przedstawionej sytuacji Stowarzyszenie prosi Pana Prokuratora o zobowiązanie wskazanej  Prokuratury o skierowanie umotywowanego wniosku do właściwych organów USA o udzielenie pomocy prawnej.    Równocześnie, ponieważ sprawa dotyczy nie tylko mniejszości romskiej, ale i innych mniejszości,  prosimy o rozważenie podjęcia innych działań, w tym o charakterze międzynarodowym, by można było ścigać przestępców internetowych mających siedzibę w USA (pisze Pan Prokurator o tym na stronie 8 Wytycznych: NW3C). 
Ad.2.   Postanowienie zostało wydane  w związku z umieszczeniem na stronie „Gazety Wrocławskiej” komentarzy zawierających treści obraźliwe dla społeczności romskiej.
Z uzasadnienia postanowienia wynika, że: „Następnie zwrócono się do „Gazety Wrocławskiej” o dostarczenie adresów IP komputerów, z których dokonywano wpisów pod artykułami „Cyganie w Rynku obłapiają przechodzące kobiety. Co wtedy robić?”, „Cyganie atakują na Rynku. Tylu żebrzących nie było od lat”, „Fontanna w centrum zamieniona w basen dla Cyganów”. Przesłuchani w charakterze  świadków w trybie art. 183 kpk …. (tu wymieniono 26 osób, które dokonały nienawistnych wpisów) zeznali, że nie umieszczali wpisów pod przedmiotowymi artykułami oraz nie wiedzą, kto mógł to zrobić. W toku dochodzenia przeprowadzono czynności procesowe i pozaprocesowe zmierzające do ustalenia sprawców zdarzenia. Wobec tego, iż czynności te nie oprowadziły do ustalenia sprawców przestępstwa należało postepowanie umorzyć wobec nie wykrycia sprawców przestępstwa.”         
Z takim uzasadnieniem nie zgadzamy się co do zasady. Skoro ustalono IP 26 osób, które dokonały wpisów (z ich komputerów dokonano wpisów), to nie może tak być, że sprawcy jak jeden mąż odpowiadają, że oni z tymi wpisami nic wspólnego nie mają i oczywiście one ich nie dokonywały, zaś Prokuratura przyjmuje te oświadczenia bez jakiegokolwiek uwag, czy zastrzeżeń. Oczywistą rzeczą jest, że sprawcy składają zeznania w taki sposób by nie być ukarani, a być uwolnieni od  odpowiedzialności. Jednakże zadaniem przyjmujących zeznanie jest nie tylko przyjęcie kłamliwych zeznań, lecz przede wszystkim  udowodnienie sprawcy, że popełnił czyn zabroniony. Tymczasem w przedmiotowej sprawie Prokuratura nie podjęła żadnych działań by zweryfikować prawdziwość składanych zeznań. Wydaje się , że jednostki organizacyjne Prokuratury nie zapoznały się jeszcze z wymienionymi Wytycznymi, a jeśli tak, to ich nie stosują.
Wniosek taki potwierdzają ostatnie kontakty z innymi jednostkami organizacyjnymi Prokuratury. Wskutek takich działań praktycznie wszystkie zawiadomienia o możliwości popełnienia przestępstwa składane przez Stowarzyszenia są załatwiane odmownie, z uzasadnieniem „z powodu niewykrycia sprawców przestępstwa”, w sytuacji gdy wszyscy sprawcy byli wcześniej przesłuchani przez Prokuraturę.
Praktyka taka jest oczywiście niezgodna z zapisami części II  Wytycznych, szczególnie pktu 7, zgodnie z którym: „W przypadku wątpliwości związanych z identyfikacja sprzętu i jego użytkownika niezbędne jest podjęcie czynności zmierzających do ustalenia, czy z tego samego IP, w zbliżonym czasie były dokonywane  inne czynności – przykładowo: logowani do portali społecznościowych, banków itp. stron, z których korzystanie umożliwia indywidualna nazwa użytkownika (login) i hasło, a także czy na innych stronach, w zbliżonym czasie występowała osoba posługująca się tym samym pseudonimem (nick,iem).”
W opisanym przez nas przypadku Prokuratura we Wrocławiu w żadnym stopniu nie skorzystała z Wytycznych, w tym w szczególności z zapisu ww. pkt 7 w części II. Gdyby tak uczyniła, przynajmniej części sprawców udowodniono by iż dokonywali nagannych wpisów. Nawiasem mówiąc należałoby zastosować taką samą metodę jaką orany ściągania stosują przy przestępstwach drogowych (radary), gdzie albo odpowiada właściciel auta albo osoba wskazana przez niego jako kierująca pojazdem. Przenosząc tą zasadę na grunt Internetu, odpowiadać powinien zawsze właściciel komputera, chyba że wskaże osobę, która dokonała wpisu.       
Podając powyższe uprzejmie prosimy o służbowe wykorzystanie zgłoszonych spraw. Mamy nadzieję, że przedstawione uwagi wpłyną  na poprawę jakości ścigania przestępstw i przestępców internetowych.

Z wyrazami szacunku
Prezes
Roman Kwiatkowski

Wyróżnione

Strona Stowarzyszenia Romów w Polsce powstała w ramach Projektu realizowanego z Programu integracji społecznej i obywatelskiej Romów w Polsce na lata 2021-2030

STOWARZYSZENIE ROMÓW W POLSCE
ul. Berka Joselewicza 5
32-600 Oświęcim
tel. +48 338 426 989

Napisz do nas...