Józef Oleksy, były premier RP nie żyje
Z głębokim smutkiem przyjęliśmy informacje, iż dziś rano zmarł po długiej i ciężkiej chorobie Józef Oleksy – były premier RP, marszałek Sejmu, polityk lewicy. Był postacią nietuzinkową na polskiej scenie politycznej, pełną taktu, wysokiej kultury osobistej, zawsze dążył do tego, żeby łączyć, a nie dzielić. Wykazywał się wielką wrażliwością na ludzki los, cierpienie drugiego człowieka.
Dla nas, Romów byłeś osobą szczególnie bliską. Zawsze można było liczyć na twoje wsparcie i solidarność. Położyłeś wielkie zasługi na rzecz dialogu i integracji Romów z społecznością większościową. Piastując najwyższe stanowiska państwowe, wykazywałeś się zawsze zrozumieniem, często przyjmując rolę rzecznika naszej społeczności. Pamiętamy o twoim głębokim zaangażowaniu na rzecz upamiętnienia romskiego holocaustu, obejmowaniu patronatem corocznych obchodów likwidacji obozu romskiego w KL Auschwitz-Birkenau. W twojej osobie mieliśmy prawdziwego orędownika i przyjaciela.
Drogi Józefie, żegnamy cie z wielkim żalem, pamięć o tobie wśród nas będzie ciągle żywa, nigdy nie zapomnimy całego dobra, które dla nas uczyniłeś.
Składamy kondolencje i łączymy się w żałobie z całą rodziną i bliskimi.
W imieniu Zarządu Głównego Stowarzyszenia Romów w Polsce
Roman Kwiatkowski
Bud Bacht Sastypen i Freida Preda Święty i Newo Berś 2015
Mekheł Tu Menge Romano Kendypen
Najpiękniejszych Świąt Bożego Narodzenia, spełnienia wszystkich marzeń,
pomyślności i sukcesów oraz wspaniałego Nowego 2015 Roku
życzy
Roman Kwiatkowski
Prezes Zarządu Głównego
oraz pracownicy
Stowarzyszenia Romów w Polsce
Skarga na działalność Prokuratury Okręgowej we Wrocławiu
Oświęcim, dnia 27.11.2014
OŚWIADCZENIE
W dniu 27.11.2014 roku Stowarzyszenie Romów w Polsce wysłało do Prokuratora Generalnego RP Pana Andrzeja Seremeta skargę na działalność Prokuratury Okręgowej we Wrocławiu. W szczególności w skardze podano, że dnia 9.07.2014 r. Stowarzyszenie przesłało do tej Prokuratury zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa z art. 256 i 257 kodeksu karnego przez Arkadiusza Franasa redaktora naczelnego „Gazety Wrocławskiej”.
Zawiadomienie dotyczyło prowadzenia na łamach tej Gazety nienawistnej i bezpardonowej kampanii antyromskiej. Zostało ono szeroko uzasadnione i poparte fragmentami judzących artykułów ukazujących się w tej Gazecie. Na zakończenie zawiadomienia Stowarzyszenie stwierdziło, że efektem wymienionej kampanii jest narastająca agresja wobec Romów, co może doprowadzić we Wrocławiu do pogromów osób narodowości romskiej.
zauważamy, ze upłynęło już ponad cztery miesiące od zawiadomienia, zaś Stowarzyszenie do chwili obecnej nie otrzymało jakiejkolwiek informacji o wszczęciu lub umorzeniu postępowania co narusza zapis art. 305 kpk. Stowarzyszenie ma nadzieję, że Prokuratura Okręgowa we Wrocławiu podjęła działania przewidziane przez prawo karne, zaś nie powiadomienie Stowarzyszenia nastąpiło z powodów urzędniczych.
O tym jednakże dowiemy się po otrzymaniu odpowiedzi na naszą skargę od Prokuratora Generalnego RP, o czym media zostaną powiadomione.
Stowarzyszenie Romów w Polsce
L.dz. 634/2014 Oświęcim, dnia 25 listopada 2014 r.
Pan Andrzej Seremet
Prokurator Generalny RP
Szanowny Panie Prokuratorze
W dniu 9 lipca 2014 r. wysłaliśmy do Prokuratury Okręgowej we Wrocławiu zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa z art. 256 oraz 257 kodeksu karnego przez Arkadiusza Franasa redaktora naczelnego „Gazety Wrocławskiej” (załącznik).
Zawiadomienie dotyczyło prowadzenia na łamach „Gazety Wrocławskiej” nienawistnej i bezpardonowej kampanii antyromskiej. Zostało ono szeroko uzasadnione i poparte fragmentami judzących artykułów ukazujących się w tej Gazecie. Na zakończenie zawiadomienia stwierdziliśmy, że efektem wymienionej kampanii jest narastająca agresja wobec Romów, co może doprowadzić we Wrocławiu do pogromów osób narodowości romskiej.
Z uwagi na ważność sprawy kopiami tego zawiadomienia powiadomiliśmy także Pana Prokuratora oraz Rzecznika Praw Obywatelskich i Prezesa Rady Ministrów.
Od zawiadomienia minęło już ponad cztery miesiące a do dzisiaj nie otrzymaliśmy jakiegokolwiek pisma z Prokuratury Okręgowej we Wrocławiu o jej ustosunkowaniu się do naszego pisma. Zgodnie z art. 305 kpk postanowienie o wszczęciu lub odmowie wszczęcia śledztwa powinno być wydane niezwłocznie, zaś o tym powiadomiona osoba lub instytucja składająca zawiadomienie. Nadto Wytyczne wydane przez Pana Prokuratora w dniu 26 lutego 2014 r. nakazują postępowanie przygotowawcze o przestępstwo z nienawiści (działania redaktora naczelnego mogą być takim przestępstwem) traktować za sprawę dużej wagi, która może być objęta nadzorem służbowym.
W przedstawionej sytuacji prosimy Pana Prokuratora o polecenie zbadania w trybie nadzoru przyczyn braku reakcji Prokuratury Okręgowej we Wrocławiu odnośnie do naszego zawiadomienia.
Z wyrazami szacunku
Roman Kwiatkowski
Prezes Zarządu Głównego
Oświęcim, dnia 31 października 2014 r.
Oświadczenie
Stowarzyszenia Romów w Polsce w sprawie wydania przez Komisariat Policji w Andrychowie w dniu 15 października 2014 r. postanowienia o umorzeniu postępowania w związku z publicznym znieważeniem grupy Romów z powodu ich przynależności narodowej poprzez odmowę obsłużenia w cukierni Catabriga oraz wyproszenie ich z lokalu.
W dniu 28 czerwca 2014 r. obywatelka polska pochodzenia romskiego, mieszkanka Andrychowa, udała się ze swoimi dziećmi do cukierni sieci „Catabriga” zlokalizowanej w centrum tego miasta, gdzie podano im zamówione lody i ciasto. Po pewnym czasie do lokalu weszła kolejna Romka z dziećmi, także mieszkanka Andrychowa, która poprosiła o podanie lodów jej i dzieciom. Jednakże w przeciwieństwie do pierwszej Romki obsługa cukierni odmówiła kolejnej klientce podania wyrobów cukierniczych uzasadniając tą decyzję brakiem posiadania przez nią karty członkowskiej lokalu oraz stwierdzeniem: „Właściciel nie życzy sobie tutaj Romów”. Następnie poproszono ja o opuszczenie cukierni, co uczyniła. Właściciel lokalu ponadto zawiadomił Policję, że w lokalu znajdują się „podejrzane osoby narodowości romskiej”.
W związku z incydentem o charakterze rasistowskim w dniu 3 lipca 2014 r. Stowarzyszenie złożyło zawiadomienie do Prokuratury Rejonowej w Wadowicach o możliwości popełnienia przez właściciela cukierni Catabriga przestępstwa z art. 257 Kodeksu karnego (publiczne naruszenie praw i wolności obywatelskich).
W dniu 15 października 2014 r. Komisariat Policji w Andrychowie, działający pod nadzorem w/w Prokuratury, umorzył postępowanie w sprawie stwierdzając brak znamion czynu zabronionego. Policja stwierdziła, że Romowie „nie zakłócili w żaden sposób ładu i porządku publicznego a wyproszenie ich z terenu lokalu spowodowane było wyłącznie faktem nie posiadania przez nich kart członkowskich Clubu. Z uwagi na fakt, że lokal został otwarty niedługo przed zdarzeniem, nie było w nim umieszczonej żadnej informacji dla klientów o obowiązku posiadania kart członkowskich, personel również nie poinformował o takim obowiązku Romów korzystających wówczas z usług lokalu.”. Niezależnie od powyższego Policja postanowiła jednak wystąpić o ukaranie właściciela cukierni na podstawie art. 135 Kodeksu wykroczeń, tj. za odmowę sprzedaży towarów bez uzasadnionej przyczyny.
Analiza sprawy pozwala na wyciągnięcie kilku wniosków:
1. z ubolewaniem stwierdzamy, że po raz kolejny Prokuratura i Policja konsekwentnie odmawiają ścigania czynów przestępczych o charakterze rasistowskim i ksenofobicznym;
2. uzasadnienie postanowienia o umorzeniu postępowania o przestępstwo z art. 257 Kodeksu karnego potwierdza słuszność złożenia zawiadomienia o popełnieniu przestępstwa gdyż lokal nie miał jakichkolwiek oznaczeń, że konsumpcja jest możliwa tylko za okazaniem kart członkowskich, obsłużono jedną grupę klientów bez jakichkolwiek uwag, następnie odmówiono innej grupie klientów obsłużenia tylko z powodów etnicznych;
3. sentencja postanowienia nie jest więc adekwatna do jego uzasadnienia;
4. ponieważ czyn miał charakter rasistowski (właściciel nie życzy sobie tutaj Romów – stwierdził w czasie incydentu pracownik cukierni) dziwi brak woli skierowania aktu oskarżenia do sądu;
5. działania organów ścigania kłócą się z Wytycznymi Prokuratora Generalnego RP w sprawie postępowania w przypadku czynów przestępczych o charakterze rasistowskim;
6. cieszy prowadzenie przez Policję równoległego postępowania o naruszenie przez właściciela cukierni art. 135 Kodeksu wykroczeń, z tytułu odmowy sprzedaży towarów bez uzasadnionej przyczyny. Zauważamy jednakże, w przedstawionym przypadku nie można mówić o braku uzasadnionej przyczyny, gdyż dla wszystkich było i jest oczywiste, że przyczyna było romskie pochodzenie etniczne klientów. Gdyby jednakże właściciel cukierni za swój niegodny czyn zapłacił stosowną grzywnę byłby to niewątpliwie duży krok w kierunku poszanowania prawa.
Stowarzyszenie będzie śledzić ciąg dalszy przedstawionej sprawy pod kątem bezwzględnego egzekwowania obowiązującego prawa.
Niezależnie od powyższego Stowarzyszenie zawiadamia, że o sposobie załatwienia naszego powiadomienia o przestępstwie popełnionym przez właściciela cukierni w Andrychowie powiadomimy Prokuratora Generalnego RP, proszącą go o objęcie sprawy swoim nadzorem oraz jej ponowne zbadanie.
Roman Kwiatkowski
Prezes Zarządu Głównego Stowarzyszenia Romów w Polsce
Oświęcim, 30 października 2014 r.
Oświadczenie Stowarzyszenia Romów w Polsce w sprawie wydania przez Prokuratora Generalnego Andrzeja Seremeta Wytycznych w sprawie ścigania przestępstw z nienawiści w internecie.
W dniu 27 października 2014 r. Andrzej Seremet Prokurator Generalny RP wydał Wytyczne dla prokuratorów apelacyjnych w sprawach związanych z przestępstwami z nienawiści dokonywanymi z wykorzystaniem internetu (Wytyczne są dostępne na stronie Prokuratury Generalnej). Dokument ten jest kolejnym krokiem w zwalczaniu przestępstw rasistowskich i ksenofobicznych po wytycznych z dnia 26 lutego 2014 r. w sprawie prowadzenia przez prokuratorów postępowań o przestępstw z nienawiści.
Stowarzyszenie nasze z zadowoleniem przyjmuje kolejne wytyczne Prokuratora Generalnego. Takie stanowisko wynika z dotychczasowych niezbyt dobrych kontaktów z jednostkami prokuratury związanych z załatwianiem naszych zgłoszeń o możliwości popełnienia przestępstwa z art. 119, 256, 257 Kodeksu karnego. Praktycznie wszystkie zawiadomienia składane przez nasze Stowarzyszenie zostały załatwione odmownie tzn. postępowania (dochodzenia) zostały umorzone albo odmówiono wszczęcia dochodzenia. Zauważamy, że organy ścigania prowadziły wymienione sprawy bardzo formalnie, bez empatii dla pokrzywdzonych. Działając w ten sposób prokuratorzy znacząco poszerzyli sferę niekaralności czynów, które winny być ścigane i karane. Szczególnie dotyczyło to nienawistnych wpisów internetowych. Stowarzyszenie podkreślało w wielu wystąpieniach, że wydawane przez jednostki prokuratury postanowienia o umorzeniu postępowania lub odmowie wszczęcia postępowania stawały się dla sprawców czynów z mowy nienawiści swoistym glejtem niewinności oraz otwarciem drzwi do kontynuowania dotychczasowych nagannych czynów.
W Wytycznych Prokurator Generalny przypomina śledczym, że mowa nienawiści jest ścigana z urzędu, zaś śledczy sami powinni takie sprawy wyławiać z internetu. Prokurator ma nie tylko szukać hejtera, lecz także zastanowić się, czy do odpowiedzialności można pociągnąć właściciela strony internetowej, który tolerował wpisy. To ważne, bo zdecydowana reakcja prokuratury może spowodować, że właściciele portali sami będą usuwać obraźliwe wpisy. W chwili obecnej administratorzy stron bardzo rzadko reagują na prośby o usunięcie nienawistnego wpisu ze swojej strony. Zdaniem Prokuratora Generalnego – rola prokuratora nie powinna kończyć się na wysłaniu aktu oskarżenia lub umorzeniu śledztwa z powodu niemożności wykrycia sprawców. Powinien on informować właściciela strony, że znajdują się na niej ksenofobiczne treści. Wytyczne zawierają nadto wiele innych zaleceń dla podrzędnych jednostek.
Wytyczne są obszernym dokumentem (9 stron tekstu). Zawierają one dwadzieścia pięć zasad, których zastosowanie przez jednostki prokuratury winno mieć bardzo korzystny wpływ na funkcjonowanie mniejszości narodowych i etnicznych (a także innych) w Polsce a przede wszystkim na sprawność funkcjonowania demokratycznego państwa prawnego (art. 2 Konstytucji).
Z ostrożności należy jednakże zauważyć, że o wszystkim decydować będzie nie przepis (dokument), lecz praktyka a z tym w Polsce nie zawsze jest najlepiej.
Roman Kwiatkowski
Prezes Zarządu Głównego
Stowarzyszenia Romów w Polsce
Oświęcim, dnia 7 października 2014 r.
LIST OTWARTY
Do Redaktora Naczelnego dziennika „Rzeczpospolita” Bogusława Chrabota
Szanowny Panie Redaktorze,
artykułach dodatku Plus Minus z 20-21 września br. kwestii położenia i sytuacji obywateli polskich należących do mniejszości romskiej we współczesnej Polsce i Europie. Przedstawiony materiał jest w dużej mierze rzetelny i obiektywny, jednakże zawiera też kilka opinii, które bez wahania mogę nazwać dyskryminującymi, a nawet rasistowskimi. Po tak szanowanym i opiniotwórczym czasopiśmie powinniśmy spodziewać się sądów wyważonych i nieobarczonych stereotypami i uprzedzeniami. Niestety, ku memu ogromnemu żalowi, nie udało się zachować i utrzymać tych standardów autorom dwóch artykułów, a mianowicie Dominikowi Zdortowi w Nie dajmy się oromić oraz Markowi Kozubalowi i Janinie Blikowskiej w Nie tylko pokrzywdzeni. Jeśli chodzi o pierwszy wymieniony artykuł, to autor wykazał się nie tylko brakiem znajomości tematu oraz pozostawiającymi wiele do życzenia umiejętnościami kreowania i nakreślania analogii pomiędzy używaniem nazw Romowie i Cyganie a innymi nazwami własnymi poszczególnych wymienionych w tekście narodów, ale także postanowił uzupełnić artykuł o nic niewnoszącą i stygmatyzującą anegdotę o „przestępczości cygańskiej”. Zadaje sobie pytanie – czemu miała ona służyć? Podsycaniu już i tak silnych emocji i napięć pomiędzy społecznością romską a społeczeństwem większościowym. Kreowaniu wśród czytelników poczucia, że społeczność romska odpowiada zbiorowo za czyny jednostek? Czy może wzbudzaniu kontrowersji i przyciągnięciu większej liczby czytelników? Jeśli na którekolwiek z tych pytań odpowiedz jest pozytywna, nasuwa się tylko jeden komentarz – takie zabiegi nie przystoją dziennikarzom i osobom, które chcą kształtować opinie czytelników. Zdecydowanie jednak najbardziej oburzyły mnie supozycje zawarte w drugim wspomnianym artykule – Nie tylko pokrzywdzeni takie jak np. sformułowanie, że: Cyganie powinni respektować standardy kulturowe społeczeństwa polskiego i powstrzymywać się przed kreowaniem siebie na ofiary rasizmu w sytuacjach, w których sami wywołują konflikty. Mamy tu do czynienia nie tylko z niedopuszczalną stygmatyzacją i „wrzucaniem wszystkich do jednego worka”, ale także ze wzmacnianiem i ugruntowywaniem z gruntu błędnego i krzywdzącego przekonania, że Romowie nie są częścią społeczeństwa polskiego, ale obcymi, przybyszami, którzy muszą się dostosować do norm kulturowych. Romowie są częścią dziedzictwa i narodu polskiego od ponad sześciu wieków, a ich status uznany jest przez Ustawę o mniejszościach narodowych i etnicznych oraz języku regionalnym z 6 stycznia 2005 roku. To nie imigranci, którzy muszą się dostosować! Ochrona i kultywowanie tradycji i zwyczajów jest zagwarantowane zarówno we wspomnianej ustawie, jak i w art. 35 Konstytucji. Ponadto, sugerowanie, że Romowie kreują się na ofiary rasizmu i to w sytuacjach przez nich wywoływanych, jest bezzasadne. Czy autor wczytał się kiedykolwiek w historię tej społeczności czy bazuje jedynie na kilku utartych opiniach i kilku wyrwanych z kontekstu zdaniach? Niestety, jestem przekonany, że autor takich słów jak: Co ważne, nie doszło do fizycznej napaści na żadnego przedstawiciela mniejszości cygańskiej, cała agresja tłumu skierowała się na niszczenie jej mienia nie posiada ani odpowiedniej dozy obiektywizmu ani empatii i zrozumienia dla skomplikowanych stosunków romsko-nieromskich, obciążonych latami zaniedbań, przemocy, niedopowiedzeń i potęgujących wrogość posunięć kolejnych władz.
Podając powyższe pragnę zwrócić uwagę na standardy o charakterze ustrojowym. Zgodnie z art. 2 oraz 32 Konstytucji Polska jest demokratycznym państwem prawnym urzeczywistniającym zasady sprawiedliwości społecznej, w którym wszyscy obywatele są równi i mają prawo do równego traktowania przez władze publiczne. Dla nas jako mniejszości narodowej istotny jest zwłaszcza art. 35 ustawy zasadniczej, zgodnie z którym Rzeczpospolita Polska zapewnia obywatelom polskim należącym do mniejszości narodowych i etnicznych (w tym romskiej) wolność zachowania i rozwoju własnego języka, zachowania obyczajów i tradycji oraz rozwoju własnej kultury. Co te zapisy oznaczają? Że poza wymienionymi preferowanymi wartościami kulturowymi obywatele polscy będący przedstawiciele mniejszości, w tym romskiej winni korzystać ze wszystkich praw oraz być obciążeni wszystkimi obowiązkami jak społeczeństwo tzw. większościowe. Mają więc prawo do korzystania z prawa do zabezpieczenia społecznego, do edukacji, do sądów, do pracy, do ochrony zdrowia, czy do pomocy społecznej. W przypadku zaś przekroczenia praw i obowiązków winni ponosić konsekwencje, tak jak inni obywatele, bez preferencji, ale i bez dyskryminacji. Taka winna być nasza Rzeczpospolita.
Niech dla kontrastu na koniec wybrzmią słowa z innego tekstu z tego numeru Plus Minus, a mianowicie Wędrowcy na bezdrożach: Zbyt wielkim uproszczeniem jest sprowadzenie „kwestii cygańskiej” do problemu ekonomicznego z jednej lub do wskazywania nietolerancji i rasizmu z drugiej strony. W istocie to jeden z najbardziej dramatycznych kryzysów społeczno-ekonomicznych Europy, na którego rozwiązanie nigdzie nie znaleziono dotychczas skutecznej recepty. O to właśnie apeluję: rozmawiajmy, szukajmy rozwiązań, współpracujmy, a nie stygmatyzujmy, ośmieszajmy i dyskryminujmy.
Z poważaniem
Roman Kwiatkowski
Prezes Stowarzyszenia Romów w Polsce
Stowarzyszenie Romów w Polsce wystosowało list do Prezydenta Gdańska w związku z eksmisją w dniu 4 sierpnia obywateli rumuńskich romskiego pochodzenia.
Oświęcim, dnia 28 sierpnia 2014 r.
Pan Paweł Adamowicz
Prezydent Miasta Gdańsk
Szanowny Panie Prezydencie
W związku z przeprowadzona w dniu 4 sierpnia 2014 r. eksmisją obywateli rumuńskich z działek w Jelitkowie z prowizorycznych domków oraz wywołaną z tego powodu przez ogólnopolskie i lokalne media dyskusją na temat bezprawności, czy legalności działań władz samorządowych a także praw, czy braku praw wymienionych obywateli do przebywania w tych domkach – Zarząd Główny Stowarzyszenia Romów w Polsce poniżej przedstawia swoje stanowisko w przedmiotowej sprawie.
1. Wymieniona eksmisja nie jest pierwszą w ostatnim czasie, gdyż kilka miesięcy wcześniej mieliśmy do czynienia z podobnym przypadkiem we Wrocławiu, gdzie także działania eksmisyjne w stosunku do obywateli rumuńskich z nielegalnie zajmowanego terenu przeprowadziły lokalne władze. Przypuszczamy, ze takich incydentów w przyszłości będzie więcej. 2. Zauważamy, ze władze samorządowe nie są przygotowane do właściwego reagowania na przypadki nielegalnego zajmowania terenu, budowę prowizorycznych pomieszczeń oraz przebywanie w nich obywateli innego kraju Unii Europejskiej. Chaotyczne działania wskazują wręcz na pewną improwizację w tych działaniach.
3. Zgodnie z ustawą zasadniczą, ustawami a także implementowanym prawem Unii Europejskiej wszyscy obywatele Reczypospolitej Polskiej, w tym obywatele polscy stanowiący mniejszości narodowe i etniczne, mają takie same prawa i obowiązki. Oznacza to, że w sprawach innych niż związanych z kulturowym dziedzictwem mniejszości winny być traktowane tak samo jak społeczeństwo tzw. większościowe.
Zasada ta winna dotyczyć także cudzoziemców – obywateli Unii Europejskiej pochodzenia romskiego, którzy postanowili przebywać na stałe, czy czasowo na terenie naszego kraju. Także oni winni stosować prawo obowiązujące w naszym kraju.
4. W każdym prawie uprawnieniu obywatela (obywatela UE) odpowiada obowiązek urzędnika państwowego lub samorządowego w zakresie dozoru nad swobodnym egzekwowaniem tego prawa przez obywatela. I a contrario, każdemu obowiązkowi obywatela winnno przysługiwać prawo urzędnika do kontroli wykonywania tego obowiązku przez obywatela. Tylko przy zachowaniu wymienionej zasady można mówić o demokratycznym państwie prawnym (art. 2 Konstytucji).
Wymieniona zasada została naruszona zarówno wcześniej we Wrocławiu, jak i ostatnio w Gdańsku. Obywatele rumuńscy przez wiele miesięcy byli tolerowani przez lokalne władze samorządowe, pomimo dokonanej „samowolki” polegającej na wybudowaniu prowizorycznych domków na terenie nie należącym do nich, przy biernym i zupełnie niezrozumiałym podejściu do tego procederu ze strony tych władz, mimo świadomości naruszenia prawa przez Rumunów.
Wyraziła to wprost Zastępczyni Pana Prezydenta Pani Ewa Kamińska która dla jednego z mediów stwierdziła:
„Nasza największa skucha polegała na tym, że od razu, po trzech miesiącach zamieszkiwania Romów w Gdańsku, nie usunęliśmy ich z zajmowanego terenu. Po trzech miesiącach powinni zarejestrować swój pobyt, a ponieważ tego nie zrobili, powinniśmy wezwać straż graniczną, by odesłała ich do Rumunii – mówi Ewa Kamińska, wiceprezydent Gdańska ds. polityki społecznej” (http://trojmiasto.gaazeta.pl/trojmiiasto/1,35612,16539785, Wiceprezydent_Kamińska o_Romach: Niech zostaną na ulicy. To ich wybór).
5. W przedstawionej sytuacji nasuwa się pytanie dlaczego Pana urzędnicy mając świadomość naruszania prawa przez obywateli rumuńskich nie podjęli działań przewidzianych przez prawo (niezwłoczne usunięcie z terenu, niezarejestrowanie swojego pobytu, niewezwanie straży granicznej celem odesłania do Rumunii)? Czy właściwi urzędnicy z tego tytułu ponieśli jakieś konsekwencje, jak każdy inny obywatel który nie wykonuje prawa?
Dlaczego nasze Stowarzyszenie postanowiło wystąpić do Pana z niniejszym pismem proszą o egzekwowanie prawa wobec obywateli rumuńskich pochodzenia romskiego. Dlatego, że polscy Romowie już dosyć mają ciągłych rasistowskich, nienawistnych, ksenofobicznych wystąpień części mediów oraz bardzo wielu internautów pod ich adresem. Dlaczego niewykonywanie przez władze państwowe i samorządowe swoich obowiązków ma ciągle odbijać się na polskich Romach „wrzucanych do jednej beczki” z łamiącymi prawo cudzoziemcami.
Panie Prezydencie, niech Pan wejdzie na strony internetowe na których wcześniej ukazały się artykuły o eksmisji obywateli rumuńskich w Gdańsku. Przeczyta Pan kilkadziesiąt (kilkaset) nienawistnych wpisów pod naszym adresem, a czy myśmy zawinili? Dla przeciętnego Polaka Rom rumuński, czy polski to jedno!
Podając powyższe uprzejmie prosimy o zobowiązanie podległych służb do egzekwowania prawa.
Z wyrazami szacunku
Prezes Zarządu Głównego
Roman Kwiatkowski
W terminie od 01.01.2013 r do 30.06.2014 r. Stowarzyszenie Romów w Polsce realizowało projekt pt. “Ocalić od zapomnienia – Holokaust Romów i Sinti w relacjach świadków i we współczesnym dyskursie” w ramach programu Europa dla Obywateli 2007-2013 w komponencie Aktywna Pamięć Europejska. Celem zrealizowanego projektu było uświadomienie młodym ludziom, że odmienność etniczna czy kulturowa nie jest czymś gorszym czy zagrażającym, a wręcz przeciwnie może wzbogacać, dlatego też budowanie własnej tożsamości narodowej na zasadzie różnicowania jest zjawiskiem negatywnym. Poprzez warsztaty młodzież uczyła się, że polskości nie można definiować wyłącznie poprzez kolor skóry czy ubranie, lecz należy jej szukać w odpowiedniej postawie i zachowaniu, a głównym czynnikiem spajającym naród jest wspólna historia, nawet jeśli jest ona trudna i tragiczna. Dlatego też została poszerzona jej wiedza historyczną, szczególnie w tych jej aspektach, które były do tej pory pomijane, w szczególności o prawdę o tragicznej historii Romów pod rządami nazistów. Poprzez warsztaty pogłębiono też wiedzy uczestników spotkań z zakresu przeciwdziałania skutkom negatywnych zjawisk społecznych takim jak rasizm, dyskryminacja i ksenofobia.
Kolejnymi zadaniami zrealizowanymi w projekcie było zorganizowanie obchodów Międzynarodowego Dnia Pamięci o Zagładzie Romów w dniu 2 sierpnia 2013 r. oraz Międzynarodowej Konferencji o historii upamiętniania Holokaustu Romów i Sinti i współczesnych przejawów dyskryminacji w Europie. Na konferencji wyświetlony został reportaż, który rejestrował zarówno przebieg warsztatów, wystawę w bloku 13, wywiady z uczestnikami i świadkami historii, przebieg obchodów 2 sierpnia 2013, a także podejmował kwestię upamiętniania romskiego Holokaustu.

Przygotowano też publikację pokonferencyjną w języku angielskim i polskim, w której zawarto 25 relacji ze świadkami holokaustu z Czech, Słowacji, Węgier i Polski.
W załączeniu publikujemy wydawnictwo pokonferencyjne oraz reportaż z projektu.
Pliki do pobrania:
Stowarzyszenie Romów w Polsce przesłało list do Prokuratora Okręgowego w Krakowie Pani Lidii Jaryczkowskiej w sprawie antyromskiego wystąpienia Roberta Winnickiego.

Oświęcim, dnia 25 sierpnia 2014 r.
Pani Lidia Jaryczkowska
Prokuratur Okręgowy w Krakowie
Szanowna Pani Prokurator
W dniu 14 czerwca 2014 r. przesłaliśmy Panu Andrzejowi Seremetowi Prokuratorowi Generalnemu RP zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa z art. 256 Kodeksu karnego przez Stowarzyszenie „Młodzież Wszechpolska” polegającego na rasistowskich, antyromskich wystąpieniach jej andrychowskiego oddziału a także wypowiedzi szefa tego Stowarzyszenia Roberta Winnickiego na spotkaniu w Andrychowie.
W dniu 16 lipca 2014 r. otrzymaliśmy od Pierwszego Zastępcy Prokuratora Generalnego Pana Marka Jamrogowicza pismo o znaku: PG II Ko2 1300/14, w którym poinformował nas, że przedmiotowe zawiadomienie „zostało przekazane Prokuratorowi Okręgowemu w Krakowie w celu spowodowania jego procesowego rozpoznania”.
W dniu 15 sierpnia 2014 r. Robert Winnicki występując w Telewizji Polsat News po raz kolejny naruszył standardy określone w prawie karnym stwierdzając, iż Romowie są społecznością kryminogenną i aspołeczną. Oto fragment jego wypowiedzi zamieszczonej na: http://www.youtube.com/watch?v=SKzEa9yz8Fk.
„Kilka tygodni temu byłem w Andrychowie, w Andrychowie, gdzie jest naprawdę bardzo poważny problem cygański, czy jak kto woli romski, związany z przestępczością, z tym, że jest to społeczność wyjątkowo kryminogenna. I całe miasto żyje tym, że ktoś może zostać pobity, całe miasto żyje tym, że ktoś może zostać okradziony..” „w Andrychowie doszło do tego, ze pod pozorem fałszywej tolerancji czy, czy akceptacji czy jak to nazwiemy, miasto oddaje Cyganom najlepsze lokale socjalne ci je dewastują, zastraszają, terroryzują, dewastują okolicę, palą na końcu te mieszkania socjalne..”, „I obywatele wychodzą na ulicę organizując patrole obywatelskie, które mają chronić obywateli przed tym, przed tym terrorem cygańskim. Co na to niestety w Polsce społeczeństwo, media i duża część opinii publicznej, która jest urabiana przez te media („zezwala stwierdzając” – nasz dopisek), że jest terroryzowana ta społeczność kryminogenna.”
Oświadczamy, że wypowiedź ta jest stygmatyzująca, jednostronna, nieprawdziwa i krzywdząca dla andrychowskich Romów, o czym wiemy, gdyż wielokrotnie uczestniczyliśmy w różnych spotkaniach w tym mieście. Potwierdza to także pismo Prokuratora Generalnego z dnia 16 lipca 2014 r., z którego wynika, że w chwili obecnej w Prokuraturze Rejonowej w Wadowicach prowadzonych jest pięć spraw przeciwko osobom narodowości polskiej z terenu Andrychowa, którzy naruszyli prawo względem społeczności romskiej. Należy dodać, że z pisma Prokuratora Generalnego wynika także, iż Prokuratura Rejonowa w Wadowicach prowadzi trzy sprawy przeciwko Romom.
Zauważamy, że niezwłocznie pod wymienionym wywiadem ukazały się dziesiątki nienawistnych i rasistowskich wpisów. W ten sposób po raz kolejny wypowiedź R. Winnickiego stała się swoistą pożywką dla rozniecania nienawiści rasowej.
Podając powyższe prosimy o włączenie przedmiotowej wypowiedzi do prowadzonej przez Prokuraturę Okręgową sprawy, o której mowa na wstępie niniejszego pisma, gdyż jest ona tożsama przedmiotowo i podmiotowo.
Z wyrazami szacunku
Prezes Stowarzyszenia Romów w Polsce
Roman Kwiatkowski
W dniu 11.08.2014 w siedzibie głównej Stowarzyszenia Romów w Polsce odbyło się spotkanie z mł. insp. Krzysztofem Łaszkiewiczem Pełnomocnikiem Komendanta Głównego Policji ds. Ochrony Praw Człowieka. W spotkaniu wzięli udział: Prezes Stowarzyszenia Romów w Polsce Roman Kwiatkowski, mec. Stanisław Rydzoń, mec. Zygmunt Bulicz, dr Małgorzata Kołaczek oraz dr Kinga Orzeł- Dereń.
Spotkanie miało na celu wzajemne poznanie, prezentację dotychczasowych działań, przybliżenie kwestii problematycznych związanych z pracą na rzecz ochrony praw człowieka i mniejszości narodowych i etnicznych oraz omówienie ewentualnych możliwości współpracy pomiędzy Stowarzyszeniem Romów w Polsce i Policją.
Podczas spotkania omówiono wiele palących kwestii w tym m.in.
– Przybliżona została idea Horyzontalno Retrospektywnej Edukacji w Policji, Policyjnej Platformy Przeciw Nienawiści oraz działalności szkoleniowej i wydawniczej Policji.
– Omówiono działania prowadzonego przez Stowarzyszenie Romów w Polsce Mobilnego Centrum Przeciwdziałania Dyskryminacji Romów
– Zaprezentowano działalność wydawniczą, szkoleniową, edukacyjną Stowarzyszenie Romów w Polsce
– Omówiono zagadnienia prawne w kontekście mniejszości narodowych i etnicznych
– Zaprezentowano wystawę stałą znajdującą się w siedzibie głównej Stowarzyszenia Romów w Polsce zatytułowaną: Przenikanie Kultury. Romowie kiedyś i dziś.
Spotkanie zaowocowało wspólnymi planami wydawniczymi i szkoleniowymi. Stowarzyszanie Romów w Polsce zaproponowało również możliwość organizacji w Oświęcimiu wyjazdowej sesji Policyjnej Platformy Przeciw Nienawiści.