Oświadczenie w sprawie podawania w mediach publicznych przez niektórych dziennikarzy narodowości sprawców czynów zabronionych

Oświadczenie z dnia 22 lutego 2017 r.

Stowarzyszenia Romów w Polsce

w sprawie podawania w mediach publicznych przez niektórych dziennikarzy narodowości sprawców czynów zabronionych

W dniu 21 lutego 2017 r. w dzienniku „Gazeta Wyborcza” ukazał się artykuł autorstwa Piotra Żytnickiego zatytułowany „Baron Cygański ucieka”. Artykuł w całości poświęcony jest Arkadiuszowi Łakatoszowi, posługującemu się ksywą „Hoss”, autorowi oraz realizatorowi metody oszukiwania starszych ludzi „na wnuczka”.

Informacje zawarte w artykule dotyczące działalności przestępczej „Hossa” są najprawdopodobniej prawdziwe i mają charakter prewencyjno – ostrzegawczy, gdyż spowodują zwiększenie czujności obywateli w przypadku wystąpienia w ich życiu, życiu rodzin, czy sąsiadów podobnych prób dokonania oszustwa. Artykuł z pewnością wywoła też dyskusję na temat przyczyn i sposobu zapobiegania przedstawionej patologii oraz wieloletniej bezsilności Państwa w jej zwalczaniu. Mamy nadzieję, że dzięki m.in. prasie „Hoss” zostanie szybko schwytany oraz sprawiedliwie przez sąd osądzony.

Jednakże informacja o przestępczej działalności „Hossa” zamieszczona w wydaniu „Gazety Wyborczej” różni się od innych podobnych jednym istotnym szczegółem. W artykule kilkakrotnie podano romskie pochodzenie etniczne sprawcy, jakby to miało jakieś znaczenie dla oceny czynu i jego karalności. Wiele osób po przeczytaniu wymienionego artykułu utwierdzi się w przekonaniu, że społeczność romska w Polsce to element kryminogenny i zdeprawowany. W ten sposób lata naszej działalności by pokazać, że polscy Romowie od prawie 700 lat są pełnoprawną częścią społeczeństwa polskiego, którzy winni mieć takie same prawa i obowiązki jak tzw. społeczeństwo większościowe, zostają niweczone. Bo co pomyśli sobie czytelnik po przeczytaniu, że „Baron Cygański ucieka” (po dokonaniu przestępstwa), „oszustwa metodą „na wnuczka” generalnie zostały zdominowane przez Romów z Polski”, „należy kierować się specyfiką struktury majątkowej rodów romskich”, „Dwa zero dla Roma”, „szef szajki, wtedy jeszcze nikomu nieznany polski Rom”?

Zauważamy, że w sprawie „Hossa” przez wiele dni właściwie zachowywały się wszystkie media publiczne (telewizje, gazety, Internet) podając dane o sprawcy, jego czynach, zatrzymaniu, działalności organów ścigania, ale bez pochodzenia etnicznego sprawcy. Prawdopodobnie wychodziły z przekonania, że pochodzenie etniczne sprawcy czynu zabronionego nie ma znaczenia dla ścigania i karalności. Z tej zasady wyłamała się dopiero „Gazeta Wyborcza” epatując czytelników „cygańskością” „Hossa”. A przecież do tej pory gazeta ta brała mniejszości narodowe i etniczne (w tym Romów) w obronę w przypadku aktów rasizmu, ksenofobii, czy dyskryminacji.

Wskazana sprawa jest niezwykle ważna z punktu widzenia konstytucyjnej zasady równości (art. 32 ust. 1 Konstytucji), gdyż dotychczas nie zauważyliśmy aby media podawały pochodzenie etniczne sprawcy np. kradzieży, gwałtu, czy rozboju, jeśli są oni obywatelstwa polskiego pochodzenia polskiego, żydowskiego, ukraińskiego, białoruskiego, litewskiego, czy niemieckiego. Zachodzi pytanie dlaczego niektórzy dziennikarze, w tym przypadku Pan Piotr Żytnicki, tak się zachowują, co chcą uzyskać? Czy chodzi o potwierdzenie własnego przekonania o pewnych stereotypach?

Z naszych doświadczeń wynika, że każdorazowo po podaniu przez media, iż sprawcą jakiegoś niegodnego czynu była osoba pochodzenia romskiego, pojawiają się w Internecie nienawistne wpisy pod adresem obywateli polskich pochodzenia romskiego, co wywołuje naszą reakcję w postaci kierowania zawiadomień do prokuratury o możliwości popełnienia przestępstwa. Powoduje to samoistne nakręcanie się spirali nietolerancji, tzw. mowy nienawiści.

W jednej ze spraw prowadzonych z naszej inicjatywy przez organy wymiaru sprawiedliwości Sąd Rejonowy dla Krakowa – Śródmieścia w Krakowie w postanowieniu z dnia 30 listopada 2016 r. sygn. akt II Kp 1013/16/S uchylającym postanowienie prokuratury w przedmiocie odmowy wszczęcia śledztwa przeciwko gazecie „Dziennik Polski” – stwierdził:

W artykule objętym postanowieniem …. zamieszczono pozornie neutralną informację dotyczącą narodowości sprawców kradzieży, informując, iż mają pochodzenie romskie. Powyższa informacja o tyle powinna być przedmiotem zainteresowania w kontekście przestępstwa z art. 257 k.k., że we wzmiankowanym artykule brak np. informacji co do obywatelstwa sprawców. Pojawia się więc wątpliwość po co i w jakim celu autor artykułów zamieścił informację o pochodzeniu narodowym /etnicznym domniemanych sprawców, dlaczego zaś nie informował w materiale prasowym np. o obywatelstwie w/w. Powyższa dowolność w zakresie udzielanych informacji musi zostać wyjaśniona w kontekście art. 257 k.k., albowiem treść przekazu informacyjnego łączącego narodowość sprawców z przestępstwem kradzieży może mieć na celu utrwalenie przekonania , że dokonywanie przestępstw określonego typu ma jakiś związek z narodowością, zaś przekazanie informacji o narodowości ma w tym przypadku znaczenie zasadnicze.”

Na problem ten zareagował także Rzecznik Praw Obywatelskich, który w wystąpieniu do mediów publicznych z dnia 23 kwietnia 2012 r. znak: RPO-696705-V/12/MS stwierdził:

Niekorzystny wizerunek Romów utrwala także stosowana przez niektóre media praktyka polegająca na podawaniu informacji o narodowości sprawców czynów zabronionych lub osób podejrzanych o popełnienie takich czynów, gdy osoby te są pochodzenia romskiego. Podawanie tego typu informacji w publikacja opisujących zdarzenia, których okoliczności nie mają żadnego związku z narodowością osób w nich uczestniczących, przyczynia się do stygmatyzacji członków mniejszości romskiej.”.

Wreszcie należy zwrócić uwagę na stronę etyczną wskazanej praktyki. Podawanie pochodzenia etnicznego sprawcy czynu zabronionego niewątpliwie narusza Zasady Etyki Zawodowej dziennikarzy (vide: postanowienie Prokuratury Rejonowej dla Krakowa- Śródmieścia z dnia 30.11.2016 r. znak: II Kp 1013/16/S).

Mając na uwadze przedstawiony przypadek – w drodze publicznego oświadczenia – APELUJEMY dziennikarzy Gazety Wyborczej” oraz innych publicznych mediów, by publikując bulwersujące informacje o bezprawnych i niegodnych czynach, nie podawali danych dotyczących narodowości obywateli polskich. Przestępca pozostaje przestępcą, niezależnie od pochodzenia etnicznego. Wydaje nam się, że czytelnicy z pewnością nie oczekują informacji o etnicznym pochodzeniu sprawcy, lecz informacji, iż przestępca został schwytany lub jest ścigany i sprawiedliwie zostanie ukarany.

Roman Kwiatkowski

Prezes Zarządu Głównego

Wyróżnione

Strona Stowarzyszenia Romów w Polsce powstała w ramach Projektu realizowanego z Programu integracji społecznej i obywatelskiej Romów w Polsce na lata 2021-2030

STOWARZYSZENIE ROMÓW W POLSCE
ul. Berka Joselewicza 5
32-600 Oświęcim
tel. +48 338 426 989

Napisz do nas...

Aby wypełnić ten formularz, włącz obsługę JavaScript w przeglądarce.